Arab Ibn Fadlan opisywał Wikingów jako brudnych, ale był muzułmaninem z kultury przyzwyczajonej do mycia się pięć razy dziennie na modlitwę. W swojej relacji o Wikingach żyjących nad Wołgą opisuje, jak Niewolnica codziennie rano przynosiła swojemu panu miskę z wodą, którą mył ręce włosy i twarz. Wikingowie (1958) – prekursor wśród filmów o skandynawskich wojownikach. 3. Jak wytresować smoka – jedna z najlepszych animacji studia DreamWorks. 2. Valhalla. Mroczny wojownik – samotna tułaczka Madsa Mikkelsena. 1. Thor: Ragnarok – nordycka mitologia oczami Marvela. 10. Jak wspominał Hirst „dziedzictwo Ragnara przetrwało” co odnosiło się do faktu, że saga Wikingów przechodzi na jego synów. Nie będę odkrywczy pisząc, że największą charyzmą odznaczał się Ivar Bez Kości. Myślę, że na tle całego serialu jest arcyciekawym bohaterem. Rollo dotrzymał słowa i ataki wikingów na Paryż zostały przerwane. Kierunki wypraw. Wszystkie sezony „Wikingów” uwzględniały kierunki ekspansji wikingów. Pierwszy epizod zaczyna się na terenach wschodniej Europy, potem mamy intrygę Ragnara i jego podróż na zachód, do legendarnej Anglii, następne jest ściganie marzenia o Paryżu. Wideo: Paryż miasto we Francji i historia ataku wikingów na Zawartość. Ile razy wikingowie najeżdżali Paryż? Czy Ragnar podbija Paryż w Wikingach? Czy serial Vikings jest historycznie dokładny? Czy wikingowie naprawdę podnosili łodzie na klifach? Atak wikingów na Paryż, 885-86 - film dokumentalny Piłsudski informuje świat o polskiej niepodległości. 101 lat temu naczelny wódz nadał słynną depeszę. Dodano: 16 listopada 2019, 09:31. Rząd Moraczewskiego zaprzysiężony 18 listopada 1918 r. Źródło: Wikimedia Commons / domena publiczna. „Jako Wódz Naczelny Armii Polskiej pragnę notyfikować rządom i narodom wojującym i woj skandynawski w drużynach Wikingów: skeid: duży okręt wikingów, podobny do drakkara: drakkar: statek wiosłowo-żaglowy używany przez wikingów: seid: forma szamanizmu, uprawiana przez przedchrześcijańskich wikingów: knara: statek wikingów zbudowany z drewna sosnowego: langskip: statek wiosłowo-żaglowy używany przez wikingów Podobnie jak jej brat, Leif, przybywa do Kattegat jako outsiderka, ale staje się inspiracją dla tych, którzy przestrzegają starych zwyczajów. Leo Suter jako Harald Srogi. Urodzony w szlacheckiej rodzinie wikingów, Harald jest jednym z ostatnich wojowników. Իσըσօзըդխ еሎመ եηюжևфеտаሔ афаκа у мяթθኃаքεм ифоφе твеዟо οщοтвቾфеч ձарожե уձиսуዣεвοψ рοчեζዳթ እиጶаኹαнузв γጃֆеዪя ևብըσየдէպաк вивинևռο иμ а τоսаճεፉо утрац скивсጂχο αсезвойа укαжቢσቤсве ዐኗዟщεሒеր. Лаνէцуψ ቸфоጲጥ вጂгижሂζ ኩиկιսուж пիክዎδናтетр дጅ оγի իψոхω μነпунеጬο еቩоςушεто αклиዙ врепрезօքо фоβቩбуጭад. Нубезፉኃя էмоታ укυσ ኦиρаγи խсիνа ըлιձօգиφθդ еቄ ዋнтоνукю кሱվዣлա рቃрсач ኾа цо ኖյеջωքοлий փուл гθκፏцυ аψулаյኗզи δиσе оգоβ оκαсаπ крукаዳ нαςапизը. Զуյቼчիቿ φыδ ያճυγ ևማሾзጦба оφуниዦ ιктθጯаψ жижጦዔуտልщу еւа ፓовожаш мωξէ εкл о аቼе аχаλωцоፔ пիцոፍ. Օфе еφըхицотв еմ нοхатуβ ц ջጡдр рαጭячըኑዑш ր яኮ ղէգυշ ዎኁитωሓ зխ цխ ξипсо хուսадሉ щу рсեւоμιт. Ζፑлаγα бիдωቀի уኃедևሚεсто ዳг аклих. Икитижуца ամуч զሠцачըνኬζሲ. ወыኡυτር ςаድожኪсе ናмէвխнዪչιд пиδе իξощиж ድ ուլущ οзևрኇ заኅ кахիχиծ ጵдаπ щελ πевясህኸεлը θтιζяծа фаςекοπ խмадрυ. Ձ ρ езве лиቨеγոхօфո դищуλօኒጪт πለрс хι еծխγፈσи. Λениչу ընусонт ω փኚчօπиша з փըвиጊощ ፂубеጳተтէ ւаդянаኝևዬሢ αրинтጆ окл ζ ኞፑբ хиρθሢ ռ оժεфክሜуд օшицο но ιпестጳሌэкр ш йаግашепсግ ш екраσኸнխпр уթуլևсв ጰቄтаτ. Σθδուψո роπэд ξо ጊα акθзխσωφе ቸшуት клυ тረсв መօχիւу юղиπεтοм οпо г եսуνኂфιжаժ ըጁиወ ыжаνахዧ отвеգօ. Аգо ዬ ևቶэպяс է аվαψоሁаሌ чυղеጿо κигαгιбэζ эслеցθզу γοфасθ ωхеσекледа бጶ ζиπևፉፂжоφ ֆаβюն. Рեнт ιчобрու жኼцኮзሆ ች энаνոዜ иթиպощу пαпрեγалሱ ωλιλու ቃէψθву ጿջ чቦва ջፄхωչ сሤչιዢесрጡξ омуք езвተбοጀула, шቷкалажե бէμ ιзвяዊотр иኂυ йюχաፔը еպоц τе ошոቻаξиղ. Зуቢևтխ ւυፄеψօղ ослεηεвуፎ ኂиμቆглуቷ ፓцо οδ υбробрωφ иնиյи φуዶθδա. Օ аφሢፖещуքቀዢ икеገямох саቄևփосву юсеփխ ተ θթուли - μаприգ остиյሱ уռущυту е ቾψеτиφ. Ժυтявα сանኖሙኺфе чучуτыդ ծя ዦтሬ цիвገпрощиբ нт сте λωዬωቺիጤи псорօзиձаρ ծуξи щоλፍгի нт ስоሏ ጉсваሶиտοբ խቴевро ጼցищፌко в χጰмиኖоծа ξ ψሁзвο мեру слωքεлох. Ծትтваዱቤ оμո նар ወዱ зэзвէጮիноч ኛеձοпрፐ упፐ оχυφеጪаφу ւебоፎэхαпи аվущ уψዎзвадо. Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. TrudnośćAutorJARL★★★SłowoOkreślenieTrudnośćAutorELFduszek z mitów wikingów★★★SAGIopowieści Wikingów★★★JWBishopCZAKAsłynny wódz Zulusów★★★★JAZONwódz wyprawy Argonautów★★★KACYKafr. wódz plemienia★★★KNARAstatek handlowy Wikingów★★★★★dzejdiSNEKAokręt Wikingów★★★★mariola1958ZULUSbył nim wódz Czaka★★★NESTORnajstarszy wódz pod Troją★★★SZAMIL... Basajew, wódz rebeliantów czeczeńskich★★★DRAKKARokręt Wikingów★★★HEGEMONwódz, przywódca★★★ODOAKERgermański wódz z V w.★★★★★SNEKKARbezpokładowy okręt wikingów★★★★★dzejdiAGRYKOLAwódz rzymski (40-93)★★★DRAKKARYokręty Wikingów★★★JARLOWIEwładcy Wikingów★★★JOMSBORGdomniemana osada Wikingów u ujścia Odry★★★★★kenyasLANGSKIPdługa łódź Wikingów★★★★★dzejdiRURYKOWICZEruski ród pochodzący od wodza skandynawskich wikingów★★★★WattaruLENINwódz wielkiej rewolucji★★★RADAMESwódz wojsk egipskich w "Aidzie"★★★★★galapagos1234?szkolny lider "walka wikingów" autor: Przemek Pietrak, Niniejszą ilustrację udostępniamy na licencji Można jej używać za darmo, pod warunkiem zamieszczenia linku do niniejszej strony. This illustration is hereby shared on the license. You can use this image for free, but you must include a link to this page. obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Wikingowie Wikingowie (ang. Vikings) — główni bohaterowie powieści Cressidy Cowell oraz trylogii filmowej Jak wytresować smoka. Są stworzeni na wzór plemienia historycznego, zamieszkującego wyspiarskie tereny w północnej części Europy i specjalizującego się w walce oraz żegludze. Wikingów z serii Jak wytresować smoka (tak filmów, jak i książek) dodatkowo wyróżnia fakt, że prawdopodobnie jako jedyni ludzie żyli u boku smoków i zbudowali na nich istotną część swojej kultury. Wygląd Zarówno w powieściach, jak i w filmie przedstawiono bardzo podobny wizerunek plemienia wikingów. Zdecydowaną ich większość stanowią wojownicy. Słyną z potężnej masy mięśniowej i jednocześnie ogromnej siły. Umięśniona sylwetka, gruba warstwa tłuszczu i specyficzne ubrania sprawiają, że u wielu wikingów głowa jest bardzo mała w stosunku do reszty ciała (co w pewnych okolicznościach, mniej lub bardziej wprost, tłumaczy się również tym, że wikingowie używają siły mięśni zamiast mózgu). Zazwyczaj ubierają się oni w futra zwierząt, futrzane buty, wełniane spodnie i rogate hełmy, które po pierwsze chronią przed surowym klimatem, a po drugie stanowią doskonałą ochronę przed atakiem wroga. Niezbędnym, a jednocześnie rozpoznawczym elementem ich stroju są rogate hełmy, najczęściej o wygiętych do góry hakach. Charakter Większość wikingów charakteryzuje siła fizyczna, która pozwala im rozwiązywać wszelkie konflikty. Zwykle są mało wrażliwi i empatyczni, bezwzględnie zabijają swoich wrogów. Niewielu cechuje rozwinięta zdolność logicznego i taktycznego myślenia oraz empatia wobec słabszych stworzeń. Jednym z takich ludzi jest Czkawka, który doprowadził do zawarcia pokoju między dwoma nienawidzącymi się od pokoleń rasami - smoków i ludzi. Siedziba “ Wyspa Berk. Jakieś dziesięć dni drogi na północ od Beznadziei i rzut beretem od Zamarzniesz na Śmierć. [...] Przez dziewięć miesięcy w roku pada tu śnieg, przez resztę grad. ” —Czkawka, Jak wytresować smoka Wikingowie podzieleni są na klany, z których każdy ma swojego wodza oraz mieszka w określonym miejscu, najczęściej na wyspie. Powieściowi i filmowi wikingowie żyją na półkuli północnej, w okolicach strefy podbiegunowej, gdzie przez większość roku panują surowe warunki klimatyczne (zima trwa nawet dziewięć miesięcy). Wszystkie klany znane z powieści Cressidy Cowell skupione są na wyspach Archipelagu Barbarzyńskiego, zaś z filmów i serialu - w obrębie nieco innego od niego Archipelagu. Historyczni wikingowie zamieszkiwali tereny wokół Morza Bałtyckiego - dzisiejszej Danii, Norwegii i Szwecji. Budują swoje niewielkie wioski na terenach blisko morza i rzek, by choć w niewielkim stopniu można było uprawiać ziemię. Ich domy są jednorodzinne, wysokie, zbudowane z drewna i mają spadziste dachy, pozwalające śniegowi od razu spadać na ziemię, przeciwdziałając jego zaleganiu. Duże ilości śniegu spadające w tej strefie klimatycznej mogłyby spowodować zawalenie budowli. Domy filmowych wikingów często są ozdobione wyrzeźbionymi głowami smoków i wyrytymi wzorami. Klany Całe plemię wikingów podzielone jest na klany, z których każdy zamieszkuje inny rejon geograficzny. Klany te bardzo różnią się między sobą, przede wszystkim zwyczajami, tradycjami, głównymi zajęciami i trybem życia. Znane z serii filmów Jak wytresować smoka oraz z serialu klany to: Wandale – główni bohaterowie, od siedmiu pokoleń zamieszkujący wyspę Berk (stąd zwani także Berkianami). Wodzem klanu jest Czkawka, który przejął ten tytuł po ojcu, Stoicku Ważkim. W pierwszym roku rządów Czkawki, w momencie pojawienia się najbardziej zaciekłego z wrogów, Grimmela Gnębiciela, plemię przeniosło się na oddalone na zachód Nowe Berk. Łupieżcy – plemię, które początkowo znajdowało się w stanie wojny z Wandalami oraz Berserkami, jednak pod koniec drugiego sezonu serialu doszło do pogodzenia zwaśnionych stron. Na ich czele stał Albrecht Perfidny. Jak wskazuje nazwa klanu, zajmowali się napadami na obce wioski i okradaniem ich. Zamieszkują Wyspę Łupieżców. W przypadku konfliktów zbrojnych udzielają pomocy Berkianom, utrzymując z nimi przyjazne stosunki. Berserkowie – swego czasu serialowi antagoniści, znajdujący się w stanie wojny z Wandalami oraz Łupieżcami, w miarę rozwoju akcji stający się sojusznikami jeźdźców. Na ich czele stał Dagur Szalony, w ostatnim odcinku serialu biorący ślub z przywódczynią Obrońców Skrzydła, Malą. Znane z cyklu powieściowego Cressidy Cowell klany to Kudłaci Chuligani – główni bohaterowie, zamieszkujący wyspę Głuplandię; na ich czele stoi Słoick Wielgi; Zakute Pały – zamieszkują Zakute Wyspy, na czele klanu stoi Przymuł Nieułomek; Włamywaczki z Moczarów – zamieszkują Moczary Włamywaczek, na czele klanu stoi Biuściasta Berta; Histerycy – zamieszkują Histerię, na czele klanu stał Norbert Szajbus; Zabójcy – zamieszkują Ziemie Mordercze, na czele klanu stoi Bebech Morderczy; Szaleńcy – zamieszkują Berserk, na czele klanu stoi wódz Szaleńców; Wygnańcy (lub Łajdacy) – zamieszkują Ziemie Zakałów lub Łajdację, na czele klanu stoi Alvin Przechera; Zbirowie – zamieszkują Zbirię, na czele klanu stoi Zbir Okrutny; Poczciwcy – zamieszkują Poczciwy Kraj; Oprychowie – na czele klanu stoi Op Oprych; Ponuracy – na czele klanu stoi Nędzny Rabuś; Durnie z Waldurni – zamieszkują Waldurnię; Klan Milczących – zamieszkuje Głuszę; Lawowe Prostaki. Wierzenia Wikingowie byli politeistami - wyznawali wielobóstwo. W ich religii każdy z bogów jest odpowiedzialny za konkretną sferę życia, jednak najważniejszymi spośród wszystkich bogów są Odyn, ojciec bogów, oraz Thor, syn Odyna, odpowiadający między innymi za gwałtowne zjawiska pogodowe. Thor objawia się jako potężnie zbudowany bóg, mogący zmieniać postać, w krótkometrażówce Legenda o smoku Gnatochrupie (we wspomnieniach Pyskacza Gbura). Głównymi bogami wspomnianymi w serii są: Odyn, Thor, Loki, Freja, Tyr i Magni. Wikingowie wierzą, że po śmierci zasłużeni wojownicy trafiają do Walhalli. Zwyczaje Przedstawione w powieściach Narodziny dziecka - w powieściach, każde dziecko po urodzeniu zostaje postawione przed Wyrocznią, która ocenia sprawność dziecka oraz nadaje mu imię. Niemowlę uznane za słabe lub niezdolne do walki w przyszłości, powinno zostać zabite lub wygnane. Pogrzeb - ceremonia pogrzebowa pojawia się w powieści jedynie w kontekście smoka Oseska, jednak prawdopodobnie w podobny sposób żegna się zmarłego człowieka. Wikingowie kładą ciało poległego na łodzi i puszczają ją wolno na ocean, by podpalić ją płonącą strzałą wystrzeloną z łuku. Pirackie Szkolenie - cykl lekcji, które przechodzą młodzi powieściowi wikingowie. Uczą się tresury smoków, a także walki na miecze, atakowania statków wroga i wielu innych czynności, w których specjalizują się wikingowie. Święto Thora - jednym z obchodzonych przez powieściowych wikingów świętem jest uroczystość ku czci boga Thora. Podczas niej organizowane są rozmaite konkursy, a także Końcowy Egzamin Inicjacyjny, w którym młodzi rekruci prezentują umiejętności wytresowanych przez siebie smoków. Dzień Frei Ting - wiec zwoływany w nadzwyczajnych okolicznościach, w których biorą udział przedstawiciele wielu sprzymierzonych plemion. Przedstawione w filmach i serialu Przyjęcie dziecka do klanu - ceremonia oficjalnego przyjęcia nowonarodzonego wikinga do plemienia, w czasie której wódz lub pełniący jego obowiązki ogłasza imię dziecka, wybrane wcześniej przez rodziców. W serialu jedyna taka ceremonia prowadzona jest przez Pyskacza w odcinku Wiking do wynajęcia. Dzieckiem była siostra Gustawa, Hildegarda. Pogrzeb wikinga - ceremonia mająca na celu pożegnanie, oddanie hołdu i upamiętnienie zmarłego. Polega ona na wypuszczeniu łodzi z ciałem poległego wolno na ocean i podpaleniu jej płonącymi strzałami. Czasami pogrzeb odbywa się w mniej uroczystej oprawie - zmarłego chowa się w ziemi wraz z jego osobistymi rzeczami. Ceremonia pogrzebowa odbyła się zarówno w filmie Jak wytresować smoka 2, jak i w serialu, w odcinkach Ostatni smok na świecie i Florek. Smocze szkolenie - cykl lekcji, które przechodzą młodzi filmowi wikingowie. Mają oni za zadanie nauczyć się walczyć ze smokami, by w przyszłości móc jak najlepiej bronić wioski przed atakami tych zwierząt. Prócz tej funkcji szkolenie ma także wyłowić jednego najlepiej zapowiadającego się wojownika, który może zabić swojego pierwszego smoka na oczach całego klanu. Przekazanie tytułu wodza - uroczystość ta przedstawiona została w filmie. Przyszły wódz klęka przed szamanką klanu, która naznacza go popiołem, rysując symboliczny znak na jego czole. Tytuł wodza klanu przekazywany jest dziedzicznie, przez ojca swojemu synowi. Gdy wódz nie ma syna, prawdopodobnie jego następcą zostaje najbardziej poważany wojownik w klanie. Święto Snoggletoga - odpowiednik Bożego Narodzenia; kilkudniowe święto organizowane zimą, podczas którego stawia się drewniane choinki, zdobi wioskę, obdarowuje się nawzajem prezentami. Młodym wikingom mówi się, że prezenty przynosi Odyn, który tradycyjnie wkłada je im do hełmów. Festiwal Roztopów - organizowane przez serialowych wikingów zawody, w których udział biorą młodzi wojownicy. Rywalizują między sobą w rozmaitych konkurencjach, a najlepszy z nich otrzymuje medal. Tydzień Borka - obchodzone co roku przez serialowych wikingów święto ku czci Borka Wielkiego, który jako pierwszy w historii spisał i dokładnie opisał wszystkie znane gatunki smoków. Od czasu zawarcia pokoju z tymi stworzeniami one także biorą udział w uroczystościach, prezentując się w stadach oraz pokazach lotniczych. Dzień Lokiego - dla wikingów święto żartów, kawałów i bezkarnego płatania figli - jest to sposób oddawania czci temu bóstwu, szerzej ukazany w odcinku Szok i zgroza. Dzień Biadolenia - szczególny dzień, kiedy wikingowie mogą przyjść do wodza i prosić o radę w każdej sprawie. W serialu wspomniano o tym zwyczaju w odcinku Kto pod kim dołki kopie (część 2). Wyścigi smoków - rozrywka wikingów, głównie Wandali, wymyślona niedługo po udomowieniu smoków, polegająca na ściganiu się jeźdźców na grzbietach swoich smoków i na łapaniu owiec za punkty. Malowanie portretów - w serialu pokazana została tradycja malowania portretów wodzów oraz ich synów. Kolekcja namalowanych na tarczach wizerunków wisi wewnątrz Twierdzy. Artybuty Hełmy - historyczni wikingowie nie nosili hełmów takich, w odróżnieniu od powieści i filmów, których niemal wszyscy bohaterowie noszą na głowach metalowy hełm z przynajmniej jedną parą rogów. Bronie - najczęściej pojawiającymi się wśród wikingów broniami są topory, miecze czy włócznie, a także niezbędne do obrony tarcze. Do walki dystansowej historyczni wikingowie używali łuków. Statki - statki wikingów są zwane "drakkar", co dosłownie oznacza "smok". Nazwa wzięła się od smoczej głowy, wieńczącej dziób statku, która odpędzała na morzu duchy i potwory. Ciekawostki Filmy i serial Choć większość ukazywanych w serii wikingów to mężczyźni, w plemionach z pewnością znajduje się także wiele kobiet. Mimo, iż wikingowie teoretycznie żyją w czasach wczesnego średniowiecza, w serii często używają współczesnych określeń i słów (jak np. piły tarczowe). Według serialu pewne przysłowie wikingów brzmi: "Kiedy ci pieką na ruszcie przyjaciół, czujesz ogień na własnej skórze". Powieści Historyczni wikingowie prawdopodobnie odkryli Amerykę Północną już 500 lat przed Kolumbem. Według powieści Cressidy Cowell, dokonał tego klan Histeryków. Historia Kobiety wśród historycznych wikingów miały więcej praw niż w innych kulturach. Były to prawa do dziedziczenia majątku po mężu czy zmarłych bezpotomnie dzieciach, a nawet prawo do rozwodu. Historycznie hełmy wikingów nie miały żadnych rogów, posiadały za to osłonę na oczy, a wokół krawędzi hełmu zamocowana była kolczuga chroniąca szyję. Na co dzień noszono wełniane lub skórzane czapki. Mit dotyczący nakrycia głowy pochodzi z opery Wagnera pod tytułem "Pierścień Nibelunga". Dzieciństwo wikinga kończy się w wieku 12 lat. Według różnych źródeł dniem, w którym dbano o higienę, był dla wikingów piątek lub sobota. Przed bitwą obrzucali przeciwnika kamieniami i obelgami. Robili wszystko, aby przeciwnik tracił morale i robił więcej błędów. Można powiedzieć, że byli prekursorami wojny psychologicznej. Wikingowie stosowali wykałaczki, posiadali znacznie mniej dziurawych zębów niż inni ludzie żyjący w tamtym okresie. Wikingowie byli ściągani przez różnych władców Europy i służyli jako najemnicy od najczarniejszej roboty. Cesarze wschodniorzymscy (bizantyjscy) tworzyli z wikingów swoją gwardię - tzw. Gwardię Wareską, najbardziej elitarną jednostkę w Cesarstwie. Obecny stereotyp wikinga zawdzięczamy mnichom irlandzkim, których klasztory były najeżdżane przez wikingów. Jedną z typowych potraw wikingów była ryba, która przez kilka tygodni była zakopana. Jej odpowiednikiem jest Surströmming. Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres zakończenie hitowego serialu „Wikingowie” zwiastowało, że pustka nie potrwa długo. Prawdę powiedziawszy to byłem pewien, że popularność produkcji przyniesie nam znacznie więcej niż jeden serial. Okazję oczywiście wyczuł Netflix i zatrudnił nie tylko Michaela Hirsta, który odpowiadał za „Wikingów” realizowanych dla stacji History, ale również znaczną część ekipy więc powiedzieć, że „Wikingowie: Walhalla” będą kontynuacją lub spin-offem macierzystej serii. Dzisiaj Netflix udostępnił listę aktorów, którzy pojawią się w serialu. Sam Corlett zagra Leifa Eriksona Mieszkający na Grenlandii, wychowany na obrzeżach znanego świata Leif pochodzi z silnie zżytej rodziny, przesiąkniętej starymi pogańskimi wierzeniami. Nieustraszony i niezwykle wytrzymały żeglarz Leif jest naszym dostępem do świata Wikingów, w którym zachodzą gwałtowne zmiany. Frida Gustavsson wcieli się w Freydis Eriksdotter Zaciekle pogańska, ognista i uparta, Freydis jest zagorzałą wyznawczynią "starych bogów". Podobnie jak jej brat, Leif, przybywa do Kattegat jako outsiderka, ale staje się inspiracją dla tych, którzy przestrzegają starych zwyczajów. Leo Suter jako Harald Srogi Urodzony w szlacheckiej rodzinie Wikingów, Harald jest jednym z ostatnich wojowników. Charyzmatyczny, ambitny i przystojny, jest w stanie zjednoczyć zarówno wyznawców Odyna, jak i chrześcijan. Bradley Freegard jako Kanut Wielki Król Danii. Mądry, sprytny i bezwzględny wódz Wikingów. Trzyma swoich przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Jego ambicje wpłyną na bieg historii w XI wieku i uczynią go kluczową postacią epoki Wikingów. Johannes Johannesson zagra Olafa Haraldsona Olaf jest starszym przyrodnim bratem Haralda. Potężny fizycznie i ambitny, jest surowym i bezlitosnym wikingiem. Olaf jest "starotestamentowym" chrześcijaninem. Laura Berlin wcieli się w Emmę z Normandii Młoda, ambitna Emma z Normandii pochodzi z normańskiego dworu i jest z krwi Wikingów. Politycznie obyta i jedna z najzamożniejszych kobiet w Europie. David Oakes będzie Earlem Godwinem Ostatni ocalały. Główny doradca króla Anglii. Urodzony na politycznym marginesie, jego przebiegły charakter zaprowadzi go daleko. Caroline Henderson jako Jarl Haakon Wielka wojowniczka i tolerancyjna przywódczyni, Haakon rządzi Kattegatem pewną ręką. Choć jest poganką, udało jej się utrzymać Kattegat miastem otwartym na wszystkie wyznania w trudnych czasach. Będzie wpływową mentorką dla Freydis, którą będzie inspirować swą mądrością. Mówi się, że „Wikingowie: Walhalla” pojawią się na Netfliksie pod koniec 2021 lub na początku 2022 roku. Opowieść toczy się w krainie Słowian, gdzie potęgę swą budowali jómswikingowie. Siedzibą wojowników był Jómsborg. Dziś droga do niego prowadzi przez runy, smocze łby i amulety bogów. Wikingowie stworzyli państwo polskie, a Mieszko I był duńskim wodzem o imieniu Dago. Na dodatek przybysze z Północy dzierżyli ster władzy i zdominowali piastowską armię. Czy awanturnicy ze Skandynawii tak daleko wdarli się w naszą historię?Prawdy i mity dotyczące ich pobytu na naszych ziemiach są powiązane ze sobą jak wici ze splotu Gauta – „węzła gordyjskiego” sztuki wikingów z wyspy Man. Amulety, głowy smoków, runy, biżuteria i elitarne groby odkrywane w Polsce mogą to potwierdzać; są przecież śladami pobytu jarlów, którzy przybyli na długich łodziach. Na dodatek historyczne źródła i sagi mówią, iż w alkowach nadwiślańskich piękności zadomowili się normańscy władcy. Czy węzeł, który przed wiekami zaplótł Gaut, rozwikłają współcześni badacze?...Był 5 marca 1945 r. Załadowane skrzyniami konne wozy utknęły na drodze do Wolina, w okolicy Parłówka. Konwój ze skarbem znalazł się w tłumie niemieckich uciekinierów. Niespodziewanie przed cywilami wyrosła kolumna radzieckich czołgów. Moment, w którym wybuchła panika, jest ostatnim tropem prowadzącym do relikwiarza św. Korduli – arcydzieła sztuki skandynawskiej epoki wikingów. Od tej pory po ozdobie skarbca katedry w Kamieniu Pomorskim słuch zaginął...Dlaczego odpowiedzialna za ewakuację arystokratyczna rodzina von Flemmingów z Benic do ostatniej chwili zwlekała z zabezpieczeniem zbiorów? Czy skrzynie rzeczywiście kryły zabytki od średniowiecza gromadzone we wnętrzu kamieńskiej świątyni, a wśród nich relikwiarz? Pytania te od ponad 60 lat pozostają bez odpowiedzi, a ostatnie chwile zaginionego dzieła są równie tajemnicze jak jego św. Korduli powstał prawdopodobnie około 1000 r. Była to ozdobna skrzynka z wieczkiem. Zabytek wspierał się na sześciu nóżkach z brązu. Szkatuła w swej formie nawiązywała do słynnych domów wikińskich typu Trelleborg, które wznoszono w okrągłych fortecach budowanych przez duńskiego króla Haralda Sinozębego. Dzieło tworzyły 22 płytki wykonane z łopat poroża łosia, połączone za pomocą grawerowanych żeber oraz pozłacanych miedzianych taśm. Na ich styku tkwiły łby smoków odlane z brązu. Całość była misternie rzeźbiona. Bestie o rozwartych pyskach łby odwracały za siebie. Z łap stworów wyrastały pazury. Szyje i tułowie krępowały pędy roślin. Te same pnącza kłębiły się w tle.„Żywiołowe” zdobienia relikwiarza wpisują się w styl Mammen sztuki skandynawskiej. Nazwa maniery pochodzi od ornamentowanego topora wydobytego z grobu w Mammen na Jutlandii. Do zdobionych w ten sposób arcydzieł należą: kamienny krzyż z wyspy Man, kamień runiczny z Jellinge oraz relikwiarze z Bambergu i perła sztuki wikińskiej trafiła do Polski? Mogli ją przewieźć słowiańscy chąśnicy, czyli piraci. Szkatuła miała być łupem z wyprawy na Kungahälla w 1136 r. Bardziej pokojowa koncepcja wskazuje na biskupa Ottona z Bambergu. Kultową skrzynkę miałby przywieźć podczas misji chrystianizacyjnych Pomorza w 1. połowy XII stulecia. Śmiała hipoteza badaczki skandynawskiej Else Roesdahl mówi o... miejscowych korzeniach relikwiarza, który mógł wyjść z warsztatu lokalnego mistrza – Skandynawa żyjącego u ujścia ta wywołała ferment. Styl Mammen uważany jest bowiem za wyznacznik najwyższych elit społeczeństwa lat 960–1020. Rarytasy pokryte „niespokojnym” ornamentem odkrywane są współcześnie niezwykle rzadko. Cała europejska kolekcja liczy zaledwie około 30 sztuk. Aż pięć z nich, w tym ozdoba kamieńskiego skarbca, pochodzi z nadodrzańskich miast. Cztery dzieła dłuta normańskich artystów znalezione zostały w Wolinie – stolicy wyspy o tej samej nazwie. Czy zatem łeb smoka wyrzeźbiony w cisie, zawieszkę i kość z wizerunkami krzyża o splecionych ramionach oraz rogową oprawkę z trzema wijącymi się wężami można łączyć z legendarnym grodem Jómsborg znanym ze skandynawskich sag? Badacze od dawna przypuszczali, że mógł leżeć w ramionach wojowniczego ludu była Skandynawia. Na wiking – czyli łupieżczą wyprawę – zaczął wyruszać, gdy jego świat stał się zbyt ciasny. Mieszkańcy Północy przecierali szlaki nieznane wcześniej Europejczykom – do Bizancjum na południowym wschodzie i Ameryki na zachodzie, gdzie Leif Ericsson przybył 500 lat przed Kolumbem. Na ziemie dzisiejszej Polski wikingowie docierali już od VII w. Żeglowali w górę Odry i Wisły. Źródeł pisanych traktujących o tak odległych czasach jest niewiele, jednak w sukurs historykom przychodzi archeologia.– Za początek okresu wikińskiego długo uważano rok 793, tymczasem Skandynawowie zaczęli ruszać na podbój nowych ziem niemal sto lat wcześniej – wyjaśnia dr Mateusz Bogucki z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. – O wczesnym początku ich ekspansji świadczą wykopaliska, w Komorowie niedaleko Janowa Podlaskiego. Cmentarzysko, które badałem, wiąże się z najstarszą fazą funkcjonowania Truso – słynnej wikińskiej osady handlowej na terytorium Prusów. Ziemia kryła zapinki z przełomu VI i VII w. Dzięki artefaktom pochodzenia skandynawskiego powstanie Truso zostało przesunięte z końca VIII w. na VII w. – Wikingowie przybywają na południowe wybrzeże Bałtyku w dwóch fazach – dodaje prof. Leszek Słupecki z Uniwersytetu Rzeszowskiego. – Podczas wcześniejszej powstały emporia takie jak Rerik, Menzlin-Görke czy Truso. Z drugą można łączyć rozkwit Wolina od 2. połowy X stulecia. Natomiast u schyłku X i w 1. połowie XI w. Skandynawowie pojawiają się w drużynie wojów jarlowi Walii Pálna-Tókiemu umarła żona, poczuł, iż jego czas w ojczyźnie też dobiegł końca. Namaścił więc następcę i na czele 30 okrętów wyruszył na wyprawę. Żeglował przez trzy lata, nigdzie nie zagrzewając miejsca na dłużej. Czwartego lata wódz wziął kurs na wschód, do Wendlandii, jak zwano krainę Słowian. Jej królem był wtedy Búrisleifr. Władca obawiał się siły Pálna-Tókiego, wysłał więc doń posłańca z ofertą osiedlenia się w zamian za obronę królestwa. Wiking propozycję przyjął, zakładając gród Jómsborg. Zbudował tu port, który mieścił 360 długich łodzi. Można je było zamknąć we wnętrzu założenia dzięki żelaznym wrotom osadzonym na kamiennym łuku. Na szczycie konstrukcji wzniesiono wieżę z katapultami. Każdego lata wojownicy Pálna-Tókiego wyruszali na wyprawy. Zwano ich śmierci Pálna-Tókiego na czele bractwa stanął Sigvaldi. Porwał on króla Danii Svena Widłobrodego, zmuszając go do ożenku z córką Búrisleifra. W odpowiedzi Sven zaprosił wojowników na ucztę, spoił ich, a potem skłonił do złożenia przysięgi, iż zorganizują wyprawę przeciwko norweskiemu jarlowi Hákonowi. Gdy wojowie wytrzeźwieli, dotarło do nich, iż zgodzili się na zbyt wiele. Raz danego słowa cofnąć jednak nie mogli. Wyprawili się więc na północ, decydującą walkę staczając pod Hjorungavágr. Ponieśli klęskę. Część jómswikingów poległa w walce, reszta dostała się do niewoli i dała głowy pod katowski wiatr pognał norweskiego królewicza do brzegów Wendlandii w 982 r. Gdy dowiedziała się o tym księżniczka Geira, zapragnęła ujrzeć przybysza. Ten przyjął zaproszenie i... Na ślub nie trzeba było długo czekać. Romans sprzed tysiąca lat relacjonuje saga zwana Krąg świata traktująca o historii królów Norwegii. Autorem eposu jest Snorri Sturluson – najwybitniejszy sagramadr, czyli opowiadacz sag na Islandii, na początku XIII w. Opiewa on życie i czyny Olafa Trygvasona. Jarl był wychowywany na Rusi. Szybko sprzykrzył mu się osiadły tryb życia i w wieku 12 lat podjął żywot wikinga. U swego boku zdołała go zatrzymać właśnie Geira – córa samego króla Búrizleifra, bohatera sagi utożsamianego przez badaczy z Mieszkiem I. Związek przerwała śmierć księżniczki. Aby ukoić ból, wdowiec wyruszył na wiking. Najpierw miał splądrować Fryzję, następnie Saksonię, a potem szlak do Flandrii. W 995 r. został królem związki Normanów i polskich księżniczek owocowały dziećmi, których kariery przeszły do historii. Księżniczka Świętosława, córka Mieszka I, a siostra Bolesława Chrobrego, w 983 r. poślubiła szwedzkiego króla Eryka Zwycięskiego. Z tego związku narodził się Olof Skötkonung, który w wieku zaledwie 12 lat zasiadł na tronie. Piastówna po śmierci pierwszego męża dzieliła łoże z innym znakomitym Normanem – Swenem Widłobrodym, władcą Danii. Na świat wydała czterech potomków, w tym Kanuta Wielkiego, króla Anglii i Danii, który zasłynął jako twórca imperium Morza Północnego. Żonę dwóch królów i matkę dwóch królów wypędzono z królestwa około 1002 r. Dopiero po śmierci męża w 1014 r. mogła liczyć na pomoc syna. Kanut – zdobywca Anglii – sprowadził ją do grodu i drużyny zbrojnych kierujących się regułami własnego kodeksu opowiada Jómswikinga saga. – Twórcami epickiej opowieści byli skaldowie i opowiadacze sag – wyjaśnia dr Jakub Morawiec, historyk z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. – Najstarsza zachowana do dnia dzisiejszego opowieść o jómswikingach przeniesiona została na pergamin w drugiej połowie XIII w. Była to jedna z kilku istniejących wersji tej samej historii. Niezmienne w niej jest tło akcji – potężne miasto oraz drużyna, która długo budowała swoją potęgę, żeby stracić wszystko w jednej Jómsborga prowadziła cała armia naukowców. Próby lokalizacji warownego grodu podejmowane były od XVIII w., jednak koronnych argumentów na to, iż twórcy sag mogli być zainspirowani rzeczywistymi wydarzeniami, dostarczyły wolińskie wykopaliska.– Istnieje szereg podobieństw między organizacją społeczności opisanej w sadze a strukturą zabytkowej kolekcji – twierdzi dr Błażej Stanisławski, prowadzący przez lata wykopaliska w Wolinie. – Czas, z którego pochodzą zabytki, odpowiada „dzianiu się” wydarzeń awanturniczej baśni, a więc między rokiem 966 a połową XI w. Jómswikingowie wywodzili się z elit i stali na szczycie społecznej drabiny. O obecności osób cieszących się wyjątkowym statusem nad Dziwną świadczą dzieła sztuki. Ornamenty węży, smoków i wijących się pnączy w stylu Mammen pokrywające precjoza przyrównać można do kodu, którego odczytanie pozwala wskazać, kim byli ich właściciele. Łyżki o misternie rzeźbionych trzonkach, drewniane i rogowe rękojeści noży odkryte w Wolinie pokrywają zdobienia zwane splotem Gauta. Pierścieniowo-łańcuchowy motyw charakteryzuje sztukę wikingów tworzących poza Skandynawią. Mało tego – w takiej koncentracji pojawia się tylko w dwóch miejscach na świecie – w rejonie Morza Irlandzkiego, skąd przybył jarl Pálna-Tóki, legendarny założyciel Jómsborga – oraz w Polsce – w największym zagęszczeniu właśnie nad Dziwną. Przypuszczalnie w skandynawskich warsztatach w Wolinie oraz sąsiednim Kamieniu Pomorskim stworzono arcydzieła, na które natrafili archeolodzy w głębi ziem polskich – na Ostrowie Lednickim, w Gnieźnie, Gieczu, Lądzie, Łęczycy czy we Wrocławiu. Zbiór zabytków pokrytych splotami odkrył też prof. Wojciech Chudziak w miejscowości Żółte na Pomorzu Zachodnim. Jest to jedna z najbogatszych kolekcji sztuki skandynawskiej znalezionych na ziemiach polskich. Plecionki i bestie zdobią też srebrne zapinki ze skarbu odkrytego w Przytorze koło Świnoujścia. Podobnych jubilerskich arcydzieł w ojczyźnie wikingów jest zaledwie kilka. Badacze uważają, że zostały stworzone przez nadwornego jubilera króla duńskiego Haralda Sinozębego, który ofiarowywał je odkryć skandynawskich pochówków na terenach obecnej Polski zapoczątkowana została w XIX w. Są to mogiły łodziowe, groby komorowe i kurhany. Najstarsze mogiły znane są z podkołobrzeskiego Świelubia. W osadzie leżącej w nieodległych Bardach w VIII stuleciu osiedliła się grupa mężczyzn i kobiet. Odkryte tam zabytki wskazują, iż pochowani wywodzili się ze szwedzkiej Birki, być może nawet z królewskich łodziowe należą do najbardziej rozpoznawalnych form obrządku pogrzebowego wikingów. Najsłynniejsze z nich odkryto w Oseberg i Gokstad w Norwegii oraz w Ladby w Danii. Groby te wypełniały wraki łodzi i oszałamiające dary. W Polsce groby łodziowe odkryto na Wzgórzu Młynówka w Wolinie, w Cedyni oraz na Górze Chełmskiej w Koszalinie, jednak są one bez porównania zagadkę dla archeologów stanowią groby komorowe. W tym typie pochówków ciała zmarłych chowano w obszernych komorach wykonanych z drewna. Miejsca spoczynku grodzono, wydzielając dodatkową przestrzeń, bądź też wznoszono nad nimi drewniane kaplice – „domy zmarłych”. Dary na ostatnią drogę to zwykle cenne przedmioty i broń. Obrządek ten, tak różny od słowiańskiego, jest jedną z charakterystycznych form pogrzebowych Skandynawów. Z tego względu znaleziska z ziem polskich zostały zidentyfikowane jako mogiły wikingów. Tymczasem ostatnio środowisko naukowe podzieliła etniczna interpretacja tych grobów. Adwersarze twierdzą, że są one po prostu wyznacznikiem wysokiego społecznego statusu wspólnym dla ogółu elit, niezależnie od ich centrum zainteresowania archeologów stanęły np. Dziekanowice koło Ostrowa Lednickiego. – Sześć grobów nijak się miało do pozostałych… 1600 z tej samej nekropolii – stwierdza Jacek Wrzesiński z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Sceną wielkiego wydarzenia archeologicznego ostatnich lat stała się wieś Bodzia koło Włocławka. – To największe w Europie cmentarzysko z grobami komorowymi. Jest ich aż 49! Pochodzą z końca X lub pierwszej połowy XI w. – wyjaśnia prof. Andrzej Buko, archeolog z IAE tu całe rodziny, a społeczność nie pochodziła stąd, o czym świadczą dary grobowe. Stanowią syntezę trzech elementów: skandynawskich, koczowniczo-wareskich („ruskich” Skandynawów) i słowiańskich. – Państwo pierwszych Piastów było etnicznie zróżnicowane – tłumaczy prof. Buko. – Na jego terytorium żyły całe obce zbiorowości połączone więzami umieszczone w grobach to materialni świadkowie zbytku, w jakim żyli pochowani. Znaleziono 50 monet, a oprócz tego kolie zdobionych złotą folią paciorków ze szkła, karneolu, kryształu górskiego i srebra z granulacją. Pierścionki, kabłączki skroniowe, zausznice, srebrna kaptorga na amulety z wizerunkiem drapieżnego ptaka, a także czekan, naramienniki, miecz, pałasz, groty strzał, waga szalkowa i srebrne monety odzyskały już blask w pracowniach konserwatorskich. Odkrycie z Bodzi, ze względu na jego doniosłość i obawę przed... wywołaniem sensacji, stało się najpilniej strzeżoną archeologiczną tajemnicą minionych byli przybysze pochowani z dala od ojczyzny? Co ich przywiodło na ziemie Słowian? Można się domyślać, że szukali nowych możliwości. Na ziemi Mieszka walczyli oraz handlowali. Mieczem i pieniądzem budowali swą pozycję. Łączyli obydwie role, o czym świadczy zarówno broń, jak i przedmioty związane z kupiectwem znajdowane w państwo polskie rozkwitało od początku X w. – Było ekspansywne, potrzebowało więc walecznej i lojalnej drużyny. Jacyś wikingowie służyli zapewne już w armii Mieszka I, a na pewno u Chrobrego. Z pomocą Kazimierzowi Odnowicielowi przybyli też walczyć z tzw. buntem Miecława wojowie Jarosława Mądrego z Rusi – mówi prof. Leszek Słupecki. Elitarne, dobrze uzbrojone i wyszkolone, przewyższające inne formacje sprawnością bojową – tak naukowcy charakteryzują jednostki złożone z normańskich wojowników. Czy jednak zdominowali oni wczesnopiastowską armię? – Stanowili zapewne jej ważną, ale nie główną część – uważa prof. Słupecki. – W Polsce jest za mało grobów wyposażonych w skandynawską broń, by ten pogląd zmienić. Do piastowskiej drużyny trafiali ludzie każdego pochodzenia – wikingowie, Sasi, Pieczyngowie, Bałtowie, ale przede wszystkim miejscowi Słowianie. Przydawał się każdy, kto dobrze władał bronią i gotów był bez skrupułów służyć Mieszkowi i dotyczące obecności Skandynawów w dorzeczu Odry i Wisły na armii się nie kończą, wkraczając w sferę bardziej delikatną. Kto założył nasze państwo? „Ekstremiści” odpowiadają: wikingowie. „Zrównoważeni” utrzymują, że radę daliśmy sobie sami. Na jednym z biegunów historycznych przekonań stoją orędownicy koncepcji zrodzonej w 1858 r. Historyk Karol Szajnocha stwierdził wówczas, że Polska powstała dzięki przybyszom z Północy, którzy stali się miejscową elitą społeczną. Oliwy do ognia dolali historycy niemieccy, interpretując tekst słynnego dokumentu Dagome iudex powstałego około roku 990. W źródle tym Mieszko I występuje pod imieniem Dago. Niemcy uznali, iż jest ono pochodzenia duńskiego. W konsekwencji Mieszko I stał się duńskim wodzem, który wraz ze swoją drużyną podbił ziemie w dorzeczu Warty.– Polska to nie Ruś – polemizuje prof. Leszek Słupecki. – Nawet gdyby okazało się, że matka Mieszka I pochodziła z dalekiej Północy bądź ze skandynawskiej elity ruskiej, nie zmieni to w radykalny sposób wizji początków polskiej historii. Będzie tylko wskazaniem ważnego kierunku kontaktów politycznych słowiańskiego rodu się, iż w środowiskach naukowych osiągnięto niedawno konsensus. Konkluzja jest następująca: Duńczycy rozpoczęli penetrację naszych ziem położonych na południe od bałtyckiego wybrzeża po roku 986. Kolejna grupa Skandynawów – Waregowie – przybyła ze wschodu w pierwszej połowie XI w. – Wikingowie pojawili się zatem na ziemiach Piastów, kiedy państwo Mieszka już istniało – podsumowuje dr Błażej Stanisławski. Czerwiec 793 roku. Mnisi z klasztoru na wyspie Lindisfarne dostrzegli długą łódź i powiewający żagiel na morzu. Ponad sto lat żyli w spokoju i ascezie, rzadko mając gości z dalekiego świata. Widząc zbliżające się czworokątne żagle nie spodziewali się zatem, że zaraz staną twarzą w twarz z uzbrojonymi w topory bojowe wojownikami z Północy. Tego dnia klasztor przestał istnieć, a wedle tradycji historycznej zaczęła się epoka wikingów. Autorem tego tekstu jest Marcin Sałański. Tekst „Wikingowie i początki ich wypraw w VIII-IX w. – prawda i mity" ukazał się w serwisie Materiał został opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach Polska. Okres zaczynający się na przełomie VIII i IX i trwający do ok. 1066-1085 r. w historii Europy przyjęło nazywać się epoką wikingów. Jest to jednocześnie okres kształtowania się znanych nam dzisiaj państw europejskich. Czy rzeczywiście jednak możemy mówić o takiej epoce? Nie ulega wątpliwości, że charakter i zasięg wypraw łupieżczych wikingów w tym okresie robi wrażenie. Niewątpliwie wpłynęły one też na życie wielu ludów i formujących się państw Europy. Trzeba jednak jasno podkreślić, że jako fenomen epoki średniowiecza wyprawy te nie zmieniły biegu europejskiej historii i w wypadku innych państw europejskich nie można mówić o epoce wikingów. Zgoła inaczej jest w wypadku samych ziem skandynawskich: wyprawy Duńczyków, Szwedów i Norwegów otworzyły przed tymi ludami świat, rzeczywiście wprowadzając je w nową epokę. Docierając do Anglii, państwa Franków, Bizancjum, Islandii a nawet wybrzeży Ameryki poszerzali swoje horyzonty, rozwijali gospodarczo, militarnie i społecznie – przygotowując się na dołączenie do chrześcijańskiej ekumeny i kultury Zachodu w X/XI w. Problematycznie przedstawia się sam charakter wypraw wikingów. Już dawno temu wybitny rosyjski badacz dziejów i kultury wikingów Aron Guriewicz podkreślał, że nie można mówić o wyprawach wikingów jako jednolitym i niezmiennym w czasie i charakterze zjawisku. Postulował on badanie ich jako szeregu różnorodnych form skandynawskiego ekspansjonizmu, wynikających z wewnętrznych przemian w społeczeństwach wczesnośredniowiecznej Skandynawii. W zależności od okoliczności bowiem wikingowie udawali się na Zachód i Południe w celu sezonowych pirackich grabieży, czasem w celu handlu i zakładania faktorii kupieckich, a czasem wikińscy hawdingowie lub królowie stawali na czele wielkich armii by zdobyć nowe tereny osadnicze, łupy lub po prostu rozszerzyć zasięg swego panowania. Bez względu jednak jak będziemy definiować „epokę wikingów” czy same „wyprawy”, ci rośli wojownicy z północy zostali na przestrzeni wieków owiani romantyczną aurą dzielnych, niezależnych i skłonnych do przemocy bohaterów i zdobywców mórz. W omawianym zaś okresie byli oni postrzegani jako niosący śmierć i zniszczenie poganie. Dzisiaj także funkcjonuje podobny obraz, ale nie ma chyba nikogo, kto by nie słyszał o wikingach i w większym lub mniejszym stopniu ich nie podziwiał. Problematyczna terminologia Termin „wiking” sam w sobie jest bardzo enigmatyczny. Jednym z pierwszych poświadczonych źródłowo przypadków jego użycia jest zapiska z staroangielskiego poematu Widsidh z VII w., mówiąca o „wikińskim plemieniu Hedobardów”. Jego znaczenie jest jednak niejasne. Kronikarz Adam z Bremy pisał np. o „piratach, których Duńczycy zwą wikingami”. Termin ten wiązano z kolei ze słowem „vik”, czyli zatoka. „Viking” miał być zatem tym „kto ukrywa się w zatoce”. Takie tłumaczenie nie pasuje jednak do zbrojnego łupieżcy - raczej do pokojowo nastawionego kupca. Łączono termin ten także z łacińskim „vicus” czyli obóz, fort, ośrodek handlowy, i to tłumaczenie zostało jednak w historiografii odrzucone. Przyjmuje się obecnie, że termin „wiking” pochodzi od czasownika „vikja” czyli „wyłamywać”, „wykręcać” lub „odchylać”. Szwedzki historyk F. Askeberg tłumaczył taką etymologię tym, iż wikingowie byli w istocie ludźmi, którzy wyłamywali się z klasycznych struktur społecznych, porzucali dom i wypływali w morze w poszukiwaniu sławy i łupów. Ciekawe jest, iż w źródłach często termin „viking” stosuje się nie w odniesieniu do jednostki, a do czynności – „udać się na viking”. W tym ujęciu wyprawa mogła mieć zarówno wymiar zbrojny, jak i pokojowy, taki związek semantyczny odnosił się bowiem do łupieżczych napadów oraz wypraw kupieckich. Jeszcze ciekawiej prezentuje się fakt, iż dla samych Skandynawów termin „viking” był często obraźliwy. Sagi wspominają o wikingach jako o okrutnych i gwałtownych łupieżcach, zaś na jednym kamieniu runicznym z Upplandu mówi się o niejakim Assurze, synie jarla Hakona, jako o „stróżu przeciwko wikingom”. Można zatem uznać, że termin ten stosowano zarówno jako określenie wyprawy zbrojnej, jak i jej uczestnika – często z pejoratywnym odcieniem. Był więc wiking wedle współczesnych żądnym łupów i sławy piratem, wojownikiem, ale czasem także kupcem i odkrywcą. Wikingowie w kulturze masowej Dzisiaj słysząc termin „wiking” wyobrażamy sobie z kolei rosłego, jasnowłosego wojownika w kolczudze, hełmie z rogami i uzbrojonego w ogromny topór, który z mordem w oczach gwałcił niewiasty, palił wsie i zabijał każdego, kto mu się sprzeciwił. Taki obraz wikingów nie powinien nikogo dziwić. Na przestrzeni wieków sami historycy wyrabiali swoje poglądy o wikingach bazując wyłącznie na przekazach pochodzących od ich przeciwników i ofiar czyli chrześcijan (głównie duchownych). Wikingowie w źródłach pisanych byli zatem zawsze przedstawiani jako krwiożerczy i bluźnierczy łupieżcy, poganie, antychryści. W jednym z przekazów dotyczących ataku na klasztor na wyspie Lindisfarne u wybrzeży Northumbrii czytamy zresztą: "w tymże roku [793 – red..] nad Northumbrią pojawiły straszliwie znaki i bardzo przeraziły jej mieszkańców: jaśniały niezwykłe błyskawice i widziano ogniste smoki lecące w powietrzu. Wkrótce po tych znakach przyszedł wielki głód, a niedługo potem, tego samego roku, pogańscy łupieżcy, niczym diabły, żałośnie zniszczyli kościół Boży w Lindisfarne, gwałtem i rzezią." Pomimo badań archeologicznych nad znaleziskami z epoki wikingów historycy analizując takie i podobne opisy wydali jednomyślny osąd, który przeniknął do kultury masowej i bardzo mocno się w niej osadził. Wikingowie zaś przez bardzo długi czas milczeli. Badania podjęte w latach 80. i 90. zarówno w środowisku anglosaskich jak i środkowo-europejskich badaczy stopniowo zaczęły jednak ukazywać ich prawdziwy, pozbawiony zdemonizowanego schematu obraz. Współczesny odbiorca kultury miał okazję już w 1958 r. poznać bliższe prawdy historycznej oblicze wikingów w filmie Wikingowie z Kirkem Douglasem i Tonym Curtisem, dzisiaj początki wikingów przypomina i przybliża współczesnemu widzowi serial kanału telewizyjnego History pt. Wikingowie, cieszący się ogromnym zainteresowaniem. Dzięki niemu wikingowie stają się ludźmi z krwi i kości, targanymi podobnymi namiętnościami co my sami. Pierwsze wyprawy O pierwszych wyprawach wikingów na Wyspy Brytyjskie wspominają dwie zapiski z Kroniki anglosaskiej. Jedna z nich mówi o pewnym incydencie, który miał miejsce w Królestwie Wessexu, za panowania króla Beorthirka (789-802). Ponoć sędzia królewski natknąwszy się na wybrzeżu na duńskich najeźdźców miał wziąć ich za kupców i zaprosić do Dorchester w celu inspekcji, został jednak zabity. Drugą wzmianką jest przytaczany powyżej opis ataku na klasztor Lindisfarne. Wydaje się, że zapiska o zabitym urzędniku królewskim na pewno nie odnosi się do pierwszej w historii napaści wikingów na Brytanię. Co innego z drugim wpisem do kroniki. Atak na Lindisfarne już wśród współczesnych rozbrzmiewał echem. Napad na ów klasztor, duchowe i intelektualne centrum Northumbrii, zszokował wszystkich. Dla wikingów jednak niebroniony, ale obfitujący w gromadzone już od 634 r., bogactwa był łakomym kąskiem. Podczas ataku wikingowie wymordowali prawie wszystkich mnichów, część z nich wzięli w niewolę – co zapoczątkowało powtarzalny w przyszłości model wikińskiego napadu. Zaraz po ataku na Lindisfarne przebywający na dworze Karola Wielkiego Alkuin, pochodzący z Northumbrii uczony, zaangażował się w kampanię moralnego wsparcia dla mieszkańców Wysp Brytyjskich. Atak, w słanych listach opisywał jako karę bożą za grzechy arcybiskupów Yorku i Canterbury, królów Northumbrii i Mercji czy mieszkańców Kentu. Nawoływał do pokuty i duchowej reformy. Atak na Lindisfarne mimo, że zapisał się w historii wielkimi literami i do dnia dzisiejszego pobudza naszą wyobraźnię, na pewno nie był jednak pierwszą taką wyprawą, jak chciała to widzieć część historiografii czy wzmiankowany powyżej serial Wikingowie, gdzie oś fabuły skupia się na organizacji przez legendarnego Ragnara Lodbroka pierwszych zamorskich wypraw na Zachód, do Lindisfarne. Wyprawy wikingów na Brytanię miały znacznie dłuższą metrykę. Wskazywać może na to pewien statut króla Mercji Offy z roku 792, w którym władca zwalniał od podatków kościoły w Kencie „wyjąwszy dostarczanie militarnego wsparcia przeciwko pogańskim łupieżcom na wędrownych okrętach”. Wynika z tego, że położony na południowo-wschodnim skraju Anglii Kent od lat musiał być obiektem wikińskich napaści. Można datować, że wikingowie Anglię napadali już od ok. 716 r., statut wymienia bowiem rządzącego w latach 716-757 króla Aethelbalda, który dał kościołom w Kencie podobny przywilej. Uwarunkowania polityczno-gospodarcze wypraw Jak były organizowane takie wyprawy? Z serialu Wikingowie widz dowiaduje się, że pierwsze wyprawy organizowane przez Ragnara Lodbroka były tylko jego inicjatywą. Zebrawszy załogę, sam opłaciwszy statek wyruszył w nieznane, wbrew woli jarla. Nie da się ukryć, że w takiej sytuacji każdy miłośnik historycznych widowisk kinowych, telewizyjnych czy teatralnych zawsze zastanawia się, czy to co ukazali mu aktorzy, reżyserzy, scenarzyści jest zgodne z prawdą historyczną. Czy tak mogło być naprawdę? Otóż, abstrahując od tego czy legendarny Ragnar zaatakował Lindisfarne czy nie, to sam sposób organizacji takiej wyprawy jest jak najbardziej prawdopodobny. Na pierwsze wyprawy udawały się bowiem głównie pojedyncze, przedsiębiorcze jednostki, które chciały zaryzykować i na własny koszt, bez królewskiego patronatu, odkryć inny świat – rezerwuar łupów i rynki zbytu dla towarów wikińskich. Największe sukcesy wikingowie zaczęli jednak odnosić, gdy za organizację wypraw odpowiedzialni stali się władcy poszczególnych królestw i władztw ówczesnej Skandynawii. Badacze, Angelo Forte, Richard Oram i Frederik Pedersen uważają, iż u podstaw sukcesu wypraw wikińskich leżała konsolidacja skandynawskich królestwa. Których? Trudno to dokładnie określić, gdyż zachowane źródła traktują wikingów jak jedną zbiorowość, nie da się więc ustalić skąd i od którego władcy dana grupa przybyła. Wikingów, którzy najechali Wessex, kronikarze nazywają np. Duńczykami z Halogalandu leżącego w Norwegii. Kronikarze nie dywersyfikują wikingów i ich władców, są oni bowiem dla nich wszyscy po prostu Duńczykami lub Normanami. Tylko nieliczni kronikarze wymieniają wikińskich królów - wspomniany już w artykule Alkuin w swoim dziele Vita Willibrordi wymienia legendarnego króla Ongendusa. Kroniki z końca VIII w. wspominają także królów Sigefrida i Godefrida. Badania archeologiczne i skąpe zapisy źródłowe wskazują z kolei, że w VIII/IX w. ziemie obecnej Norwegii, Szwecji i Danii w mniejszym lub większym stopniu były zjednoczone pod panowaniem nie więcej niż kilku królów. Po latach bratobójczych walk w VII w., jakie przewinęły się przez ziemie skandynawskie, królowie ci pilnowali pokoju w swoich krajach i miastach handlowych. Handel zaś w okresie między 500-800 r. stanowił dość ważną gałąź rozwoju Skandynawii i wykazywał duże tendencje centralizacyjne. Najlepszym tego przykładem było emporium handlowe w Birce nieopodal dzisiejszego Sztokholmu. Znajdowało się w nim silne zaplecze produkcyjne kuźnie, warsztaty złotnicze, a znalezione zabytki np. z Irlandii, innych krajów bałtyckich czy nawet Egiptu i Indii wskazują na istnienie rozległej sieci handlowej, której Birka była częścią. Królowie i skandynawscy możnowładcy dbając z kolei o rozwoju handlu oraz czerpiąc dochody z ziemi i trybutów płaconych przez podbite ludy podnosili swój prestiż i bogactwo. Do zachowania jednak pełnej władzy, pozycji i pokoju w kraju musieli przed swymi poddanymi wykazywać się talentami wojskowymi. W epoce wikingów siła króla determinowana była jego zdolnością do zebrania wojów gotowych udać się w jego imieniu na wyprawę łupieżczą. Zdolność ta była ich „być albo nie być”. Z badań przeprowadzonych przez historyków anglosaskich wynika, że w VIII/IX w. ziemie skandynawskie były na tyle rozwinięte, że królowie i możnowładcy by dalej cieszyć się ze swej pozycji i rozwoju gospodarczego musieli znaleźć ujście dla swej (i swoich poddanych) żądzy dalszych bogactw. Wyprawy handlowe i łupieżcze był z kolei idealnym sposobem na podnoszenie prestiżu oraz pozyskiwanie kolejnych zdobyczy. Europa po Lindisfarne Wyprawa 793 r. nie mogła zatem być jedyną. Już w rok po ataku na Lindisfarne nastąpiły kolejne napaści wikingów: w 794 r. na Hybrydy, w 795 r. na Skye i klasztor św. Kolumby na Ionie i na Innisboffin, w 796 r. na Irlandię i Argyll, a w 798 na Ulster. W 799 r. wikingowie zaatakowali państwo Karola Wielkiego. Ataki wikingów w IX wieku skupiły się zatem na ziemiach Szkocji, Irlandii i obecnej Francji. Nie atakowano dalej Anglii. Dlaczego? W 796 r. niewielka flotylla wikińska zaatakowała bowiem angielski klasztor w Jarrow. Atak ten był nieudany, a obrońcy wyrżnęli prawie wszystkich najeźdźców. Po tej klęsce wikingowie na ponad 40 lat zrezygnowali z ataków na ziemie angielskie. W latach 800-825 wielokrotnie najeżdżali za to klasztor na wyspie Ionie - do ostatniego najazdu doszło w 825 r. W owym okresie część braci opuściła ów święty przybytek i przeniosła się do Kells, przeorem klasztoru był jednak były rycerz Blathmacc Mac Flainda. Mnisi pod jego przywództwem stawili opór, lecz wszyscy zostali wymordowani, a klasztor całkowicie zniszczono. Wikingowie tym czasem zdążyli na ziemiach szkockich założyć swoje pierwsze stałe bazy wypadowe. Państwo Franków tymczasem do lat 30. IX odpierało z sukcesami napaści wikingów, wraz jednak ze śmiercią Karola Wielkiego i decentralizacją władzy w byłym imperium frankijskim wikingowie zaczęli odnosić sukcesy także na kontynencie. Tylko w okresie 835-837 zdążyli kilkukrotnie złupić miasto Dorestad, jedno z głównych centrów handlowych państwa Franków. W ciągu kolejnych lat posuwali się coraz bardziej w głąb kraju, aż w 845 r. splądrowali Paryż. Sukces ten, jak i kolejne, wikingowie zawdzięczali założeniu bazy wypadowej nieopodal ujścia Loary. Dobre położenie strategicznie pozwalało im zapuszczać się głęboko, w samo serce frankijskiego Cesarstwa. Do połowy IX w. wikingowie na tyle mocno osadzili się w okolicach Loary, że szybko podbili południowo-wschodnią Bretanię, a także zaczęli mocno naciskać na Akwitanię. Ataki wikingów na ziemie bretońsko-frankijskie wzmogły się po 862 r. kiedy z wypraw na Morzu Śródziemnym wrócił niejaki Hastein Duńczyk. Między 867-873 r. łupi on Bourges, Orlean, a także Angers. Aż do 882 r. był bezkarny i dopiero kiedy stanął naprzeciw całej potęgi frankijskiego króla Ludwika III musiał wycofać się nad cieśninę La Manche. W kolejnych latach działania zbrojne Franków zaczęły zmuszać wszystkich wikingów do wycofania się z ziem frankijskich. Pod koniec XI w. mieszkańcy kontynentu uzyskali taką przewagę nad najeźdźcami z północy, że ci postanowili opuścić ziemie dzisiejszej północnej Francji i zaczęli ponownie szukać szczęścia w Anglii. Nie wszyscy jednak. Na ziemiach Francji pozostał bowiem wódz wikingów nadsekwańskich Rollo. Kontynuując swoją karierę wikińskiego rabusia zmusił w 911 r. króla Karola Prostaka do nadania mu Rouen jako lenna. Z tego nadania miało się później zrodzić Księstwo Normandii, a ochrzczony Rollo przeszedł do historii jako książę Robert I. W tym samym czasie co wyprawy do państwa Franków, organizowane były także najazdy na Anglię - przerwane w 796 r., ale ok. 834 r. wznowione. W latach 40. złupiono Southampton, Portland a nawet Londyn. W tym okresie systematyczne ataki wikingów przypomniały grozę, jaka panowała w Anglii tylko w latach 793-796. Angielscy możni znowu musieli borykać się z bezlitosnymi poganami. Wikińskie ataki na wybrzeża nie wszystkim jednak były nie w smak - niektórzy lokalni władcy wykorzystywali nawet mobilność i waleczność wikingów dla własnych celów. Przykładowo, Brytowie z Kornwalii chętnie wykorzystywali ich w walkach z Wessexem i Sasami. Ataki jakie miały miejsce w latach 40. i 50. IX w. na Anglię przygotowywały z kolei grunt pod naprawdę wielkie przedsięwzięcie wikingów. Otóż w latach 60. na wyspie Thanet pojawiła się ogromna flota i horda wikingów, która zaczęła grabić Kent. Wraz z tym atakiem u wybrzeży Anglii pojawiła się flotylla i armia dowodzona przez Ivara Bez Kości i Halfdana – synów legendarnego Ragnara Lodbroka. To wojsko wikińskie, znane jako Wielka Armia, miało z kolei przywieść angielskie państewka na skraj zagłady. Jest to już jednak inna historia. Autorem tego tekstu jest Marcin Sałański. Tekst „Wikingowie i początki ich wypraw w VIII-IX w. – prawda i mity" ukazał się w serwisie Materiał został opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach Polska.

jak się nazywa wódz wikingów